Nokia na targach MWC
Spisu treści:
Nokia właśnie pokazała, że jej oferta urządzeń nie skończyła się na doskonałych smartfonach z systemem Windows Phone. Dokonała też ważnej zmiany w swoich docelowych klientach, mocno kierując się na rynek początkowy dzięki nowym terminalom Asha i Android
Z drugiej strony po stronie Windows Phone nie było ani jednej nowości.
Urządzenia wejściowe dla krajów wschodzących
Podczas prezentacji było wiele różnych zapowiedzi — współpracownicy Xataki szczegółowo je opisali — ale najbardziej uderzającą rzeczą była ogromna zmiana punktu ciężkości i ograniczenie obecności firmy Microsoft na wydarzeniu.
W przeciwieństwie do ostatnich lat, obecnie gigant oprogramowania nie ma już takiego ciężaru właściwego, jaki charakteryzował wszystkie produkty firmy Nokia, wspominany raczej mimochodem jako usługi dodane, aplikacje domyślne lub partner marki.
Co może oznaczać, że Nokia nie będzie już źródłem zapowiedzi i nowości, których wszyscy oczekujemy w przyszłości rodziny Lumia, czy jakkolwiek to się nazywa.
Wygląda na to, że Nokia zamierza odejść od rynku Windows Phone, aby skupić się na trudnym rynku wejścia, na którym gra się w gry o bardzo niskiej jakości i cenie(na przykład korzystanie z 2G, które uniemożliwia przeglądanie sieci) i które będzie miało silną konkurencję ze strony producentów orientalnych.
Pytanie, na które odpowie czas, brzmi: czy w tym zakresie na rynku jest miejsce dla nowego producenta?
Walka w wadze piórkowej
Propozycja firmy Nokia z telefonami komórkowymi Asha przeszła długą drogę. Ale pojawienie się serii X, opartej na Androidzie, trochę mnie zaskoczyło (chociaż plotka krąży po Internecie od tygodni).
Głównie ze względu na wpływ, jaki może mieć na terminale Lumia z niższej półki, takie jak 520. Bardzo dobry telefon, dla którego sama firma Nokia stworzyła właśnie kilku poważnych konkurentów z XL i XL+.
Trochę taniej będziemy mieć telefon o parametrach bardzo zbliżonych do Windows Phone; w tym gwiezdne aplikacje Lumii, takie jak Nokia Drive, Nokia Radio, Skype czy integracja z OneDrive; ale także – będąc Androidem – z dostępem do ogromnej biblioteki Google Play lub dowolnego innego sklepu.
Ponadto w wersji demonstracyjnej pokazano nam interfejs podobny w wyglądzie i działaniu do Windows Phone – nawet z pewnymi zaletami domowego konfiguracja ekranu – która działała bardzo płynnie i przyjemnie.
Zakończenie
Pierwsze pytanie, jakie się nasuwa, dotyczy tego, czy Microsoft dobrze kupił Nokię. Gdybym kupił to w całości i nie zostawiając miejsca na to przejście na Androida i Ashę.
Wiadomość dla klienta/kupującego jest teraz bardziej zagmatwana. Trzy lata miażdżenia na siłę rynku, by dopasować Nokię do Windows Phone, po prostu zniknęły I mamy, że „dobre” Nokii to Windows Phone, a tanie (i może sprzedawać za miliardy) to Android.
Czy możesz sobie wyobrazić, że Apple może zweryfikować chińskiego iPhone'a z Androidem za 80 euro, który jest sprzedawany w Internecie?
Nie jestem też pewien, czy odejście Nokii od Windows Phone nie jest desperackim posunięciem w poszukiwaniu tlenu na nowych rynkach. Ale myślę, że się pomylili i będzie ich to kosztować dużo czasu i pieniędzy, aby konkurować z uznanymi producentami w sektorze Androida
Aby pokazać przycisk: podczas gdy Nokia próbowała sprzedawać swoje tanie terminale z Androidem jak cuda (również, jakby miały wiele wspólnego z Microsoftem), MWC skupiało się na prezentacja Sony i Twojej Xperii.
To prawda, że czas ułoży wszystko na swoim miejscu, ale sens tego posunięcia ze strony firmy Nokia można podsumować tym, że przestał być “ Głowa myszy , do lwiego ogona”.
W XatakaWindows | Kontynuuj z Xataka Windows prezentacja firmy Nokia na targach MWC 2014 w Xataka | Nokia na targach MWC