Bing

Mapy Bing ujawniają tajną amerykańską bazę lotniczą w Arabii Saudyjskiej

Anonim

Od czasu narodzin map Google i udostępniania przez nie na całym świecie zdjęć lotniczych praktycznie całej powierzchni Ziemi, była ona wystawiona na ciekawskie spojrzenia miliardów nawigatorów.

Microsoft podążył za modą własny system map zintegrowany z platformą wyszukiwania Bing, który ma lepsze i gorsze rzeczy niż referencja konkurs.

Ale obie platformy ujawniają też niespodzianki i informacje, które mogą być niewygodne dla więcej niż jednej osoby, tak jak właśnie stało się z lokalizacją tajnej bazy lotniczej, nieznany ludności, z armii amerykańskiej.

Prawdopodobnie przeznaczony do użytku przez osławione „drony” lub samoloty bez pilotów, które zabijają przez sterowanie radiowe.

Na zdjęciach widać kilka pasów startowych w różnych stadiach budowy, pobliską cementownię, magazyny paliw, domy i biura oraz osobliwe hangary, w których można przechowywać tę broń pneumatyczną.

Zamykając oczy na okropną rzeczywistość, z pieniędzmi wydawanymi na szpiegowanie i zabijanie ludzi, mogą wyeliminować większość problemy głodu, ubóstwa i chorób krajów docelowych, które nie mogą być inne niż sąsiadujący Jemen i pobliska Etiopia, Somalia lub Erytrea, są rzeczy w tym „niedyskrecji”, które skłaniają mnie do refleksji.

W mapach Google w tej samej lokalizacji jest mowa o wojskowym lotnisku obrony granicznej, ale nie ma obrazu. Można więc sądzić, że został ocenzurowany, podobnie jak tysiące witryn na całym świecie, na żądanie odpowiednich władz.

Gdzie jest baza lotnicza?

Jeśli tak jest, w Bing możesz zobaczyć, że zdjęcia lotnicze zostały osadzone w środku obrazu o niskiej rozdzielczości z morze wydm, na którym znajduje się baza. Oznacza to, że została ustawiona specjalnie, automatycznie lub ręcznie.

Co prowadzi mnie do dwóch możliwości, albo że tak naprawdę nie jest to tajna baza i że będzie ona używana nie tylko do lokalizowania i zabijania podejrzanych o terroryzm z powietrza (w tym szkód ubocznych), ale także w przypadku lotów cywilnych, zarówno sportowych, jak i komercyjnych, a zatem ich publicznego występowania.

Albo że platformy takie jak Bing po raz kolejny pokazują, że rządom coraz trudniej jest uciec spod kontroli Społeczeństwa Informacyjnego, a tym samym móc ukryć wstyd przed oczami podatników, którzy płacą za te wszystkie „gry wojenne”.

W każdym razie „tajemnica wojskowa” zasługuje na uwagę, kiedy korzystałem z usługi Bing, jeśli nie powinna była pojawić się w koniec

Na mapach Bing | Tajna wojskowa baza dronów w Arabii Saudyjskiej

Bing

Wybór redaktorów

Back to top button