Bing

Bing świętuje 5 lat: tak ewoluowała wyszukiwarka Microsoft

Spisu treści:

Anonim

Pięć lat temu firma Microsoft wprowadziła Bing, ulepszoną wersję swojej starej przeglądarki Live Search. W związku z tym osoby z Redmond zamierzały poważniej potraktować działalność związaną z wyszukiwaniem i przeciwstawić się wszechobecnemu Google.

Jeśli mamy oceniać te pięć lat przez ewolucję wyszukiwarki, Bing nie wypadnie zbyt dobrze. Tak, wiele się zmieniło w porównaniu z pierwszą wersją, ale zawsze pozostaje w tyle za Google i zapomina o użytkownikach spoza Stanów Zjednoczonych.

Bing osiągnął etap, w którym wyszukiwanie nie polegało już na wyświetlaniu listy linków, ale na dostarczaniu naprawdę istotnych informacji użytkownikowi.Firma Microsoft wcześnie włączyła ten pomysł do usługi Bing, nawet w okresie wewnętrznych testów, kiedy była znana jako Kumo.

Podczas oficjalnej premiery nie było wielu niespodzianek. Mówiąc najogólniej, zintegrował on już istniejące pionowe wyszukiwarki Live Search, a jedyne, co było nowsze, to pomysł lepszej interpretacji języka naturalnego w celu oferowania danych, obrazów i filmów, a nie tylko linków.

Bing nie trafił w wyszukiwarkę społecznościową, przynajmniej na początku. Dopiero pod koniec 2010 roku integracja kręgu znajomych z wynikami wyszukiwania stała się poważna, kiedy Google już od roku prowadziło coś podobnego. Teraz Bing jest pod tym względem lepszy, głównie dlatego, że Google uznał, że dobrym pomysłem byłoby dodanie Google+ do naszej zupy.

Tak, Bing jest stopniowo ulepszany, za każdym razem lepiej rozumiejąc nasze zapytania i wyświetlając więcej informacji bez opuszczania strony.W tym sensie pomogło przeprojektowanie sprzed dwóch lat i przejście do formatu trzykolumnowego. Oczywiście pracowali też nad wynikami i starali się to udowodnić w kampaniach takich jak Bing It On.

A mimo to Bing nadal nie stanowi poważnego zagrożenia dla Google Jak powiedziałem na początku, jest śledzony przez internetowej gigantycznej sieci (choć, trzeba powiedzieć, ostatnio udało im się bardziej otworzyć własną drogę) i nie udało się jeszcze zaoferować wyraźnej wartości różnicującej. A dla przykładu liczby udziałów w rynku.

Niewielki postęp w udziale w rynku, a większość kosztem Yahoo!

Tę sekcję musimy rozpocząć od stwierdzenia, że ​​nikt nie ma jasności co do dokładnych liczb dotyczących udziału w rynkuwyszukiwarek. Z jednej strony mamy te z NetMarketShare i StatCounter, które mierzą, ilu użytkowników trafia z każdej wyszukiwarki na monitorowane przez nich strony.Z drugiej strony mamy liczby ComScore, które próbują zmierzyć, ile razy wyszukiwarka jest używana, nawet jeśli użytkownik nie kliknie w żaden wynik. W rzeczywistości istnieją pewne kontrowersje dotyczące tych ostatnich co do sposobu ich pomiaru.

Bez względu na to, gdzie spojrzymy, numery Bing nie są powodem do ekscytacji

Tak czy inaczej, ogólny obraz, jaki uzyskujemy ze wszystkich źródeł, jest taki sam: Bing nie wyrządził firmie Google niewielkiej szkody. To, co zyskało na udziale w rynku, było głównie zasługą Yahoo!, jak omówiono w tym artykule Search Engine Land.

"W liczbach bezwzględnych najlepsze dane dostarcza comScore. W kwietniu tego roku Bing (a raczej Microsoft Search, jak nazywa to firma konsultingowa) przejął 18,7% rynku amerykańskiego, podczas gdy Google nadal prowadzi z wynikiem 67,6%. "

Jeśli posłuchamy danych StatCounter, sytuacja się zmieni. Udział w rynku Bing wyniósłby 10,2%, a Google 81,8%, co byłoby gorszym wynikiem dla firmy Microsoft.

Ale główny problem wiąże się z liczbami globalnymi. Pamiętajcie, że większość funkcji Binga nie jest dostępna poza Stanami Zjednoczonymi, więc możecie sobie wyobrazić, że wyniki są gorsze. 6,74% według StatCounter, daleko w tyle za Google 68,7% i 17,17% w chińskiej wyszukiwarce Baidu.

Przyszłość: Cortana i Bing jako platforma

"

Wydaje się, że mało dyskutuje się, że firmie Microsoft nie udało się przeciwstawić Google. Potrzebowałem czegoś bardzo wydajnego, aby pokonać tak ugruntowaną wyszukiwarkę — ludzie nie przeszukują Internetu>W tej chwili."

"A teraz perspektywy wyglądają bardzo interesująco. Walka nie będzie już toczyć się o to, kto ma najlepsze wyniki, ale o to, kto cię najlepiej zna. I tam Microsoft ma wiele do zyskania dzięki Bing jako platformie, mózgowi stojącemu za wizją One Microsoft, z unikalnego ekosystemu tych z Redmond."

W przeciwieństwie do pięciu lat temu Bing nie startuje tu ze złej pozycji Z jednej strony zajął już bardzo dobre pierwsze miejsce krok z integracją Cortany i Findera w systemach Windows i Windows Phone. Z drugiej strony Google nadal nie bardzo wie, co zrobić z Google Now na komputerze, a także musi pomyśleć, co zrobić z nieudanym zakładem, jakim jest Google+. Apple, poza niespodzianką, nie wydaje się w tym sensie poważną konkurencją: w Cupertino nigdy nie byli zbyt dobrzy w trafianiu w świat usług online.

Bing jako wyszukiwarka zawiodła. Ale jako platforma ma duży potencjał, o ile Microsoft traktuje ją jako główny cel (co już robi) i pamięta, że ​​jest więcej krajów niż tylko Stany Zjednoczone (co nie wydaje się takie oczywiste).

Bing

Wybór redaktorów

Back to top button