Usługa Bing powoli zdobywa popularność w Europie

Spisu treści:
Kiedy mówimy o wyszukiwaniu w internecie, przychodzi nam na myśl jedno imię: Google. I to, że firma z Mountain View zrobiła to niesamowicie dobrze. Twój produkt, który był nikim, w krótkim czasie zdetronizował ówczesnych mistrzów, a teraz jest niekwestionowanym królem internetu. Ale uważaj, bo każdy tron ma zalotników.
"A w przypadku tronu zajmowanego przez wielkiego G, aspirant również ma błękitną krew... i nigdy lepiej. Chodzi o Bing, to usługa wyszukiwania firmy Microsoft, która chce ukraść tron Google i chociaż wciąż ma ten odległy cel, wydaje się, że idzie dobrze ... przynajmniej spróbować.Dobra ścieżka, którą chwalą się dzisiaj z liczbami w ręku."
I robią to za pośrednictwem konta Bing Ads na Twitterze, odzwierciedlając wzrost Bing na różnych rynkach. Liczby pokazujące stały wzrost na ogólnym poziomie, który czasami istnieją rynki, na których udział użytkowników jest już znaczny I jest tak, że na całym świecie Bing osiąga 12 miliardów wyszukiwań miesięcznie, co przekłada się na 9% udziału w rynku.
Wzrost Binga, który przekłada się na dobre wieści dla firmy Microsoft, która widzi, jak jego przychody wzrosły nawet o 40% w ciągu ostatniego roku, osiągając obrót w wysokości 5 miliardów dolarów. Wzrost, który według Steve'a Siricha, dyrektora operacyjnego Bing Ads, wynika przede wszystkim z rosnącej obecności systemu Windows 10 oraz zaufania, jakim firmy i reklamodawcy obdarzają platformę
Wstaw cyfry
W Europie ogólny udział Bing wynosi 9%, co nie jest złe, ale według krajów widzimy, jak w Wielkiej Brytanii osiąga 26% przy 977 milionach wyszukiwań miesięcznie, podczas gdy we Francji liczba ta nieco spada, ale pozostaje na interesującym poziomie 19% przy 758 milionach wyszukiwań miesięcznie.
Hiszpania ma znacznie mniejszy udział, tylko 9%, liczba bardziej podobna do pozostałych krajów starego kontynentu w których udział w rynku wynosi około 12% w krajach takich jak Austria (12%), Niemcy (12%), Szwecja (12%) czy Szwajcaria (12%).
Jeśli zrobimy krok naprzód, w Stanach Zjednoczonych Bing ma już 33% udziału w rynku z 5 miliardami wyszukiwań miesięcznie. To więcej niż przyzwoita liczba, która spada do 17%, jeśli przekroczymy granicę z Kanadą lub 5%, jeśli weźmiemy pod uwagę rynek Ameryki Łacińskiej.
A co się dzieje w Azji? No ogólnie dane są najskromniejsze ze wszystkich, bo generalnie w strefie Azji i Pacyfiku obecność Binga utrzymuje się na poziomie 3% przy 2 miliardach wyszukiwań użytkowników . Jeśli jednak przyjrzymy się krajom, zobaczymy, że Hongkong (miasto-państwo) jest obecny na poziomie 19%, podczas gdy w Australii pozostaje na poziomie 12%, czyli o połowę mniej niż na Tajwanie, gdzie odpowiada za 24% wyszukiwań.
Należy pamiętać, że silnik Bing jest wykorzystywany w portalach takich jak Yahoo, AOL i w spektrum mobilnym przez aplikacje czy asystentów tak popularnych jak Siri (Apple przeszedł z Google) o Cortana W ten sposób Bing znacznie ustępuje Google, chociaż nadal sprawuje niekwestionowaną dominację na dużej części rynków.
Źródło | Globalne statystyki StatCounter — udział w rynku wyszukiwarek
Piękne liczby, ale podaje je ta sama firma.Z tego powodu i na koniec nic lepszego niż zobaczenie innych liczb, tych oferowanych w StatCounter, gdzie porównano udziały w rynku różnych wyszukiwarek (Bing, Google, Yahoo. .. ) i porównując każdy losuj własne wnioski.
Przez | MSPowerUser