Sojusz między Microsoft i Yahoo w wyszukiwarkach może dobiec końca

W 2010 r. Microsoft i Yahoo podpisały umowę strategicznąpołączyć siły na rynku wyszukiwarek i tym samym lepiej stawić czoła liderowi branży: Google. Taka współpraca obejmowała utworzenie wspólnej sieci online oraz outsourcing technologii wyszukiwania firmy Yahoo do firmy Microsoft."
"Ten kontrakt początkowo obowiązywał przez 10 lat, ale zawierał klauzulę renegocjacyjną, na mocy której firmy Yahoo i Microsoft mogły ponownie omówić warunki współpracy ( lub nawet rozwiązać) po upływie 5 lat od jego powstania.Wreszcie, 2 firmy zgodziły się skorzystać z tej klauzuli wraz z inną, która wydłuża okres negocjacji do 60 dni, tak aby w tym czasie i do przyszłego miesiąca odbywały się spotkania w celu ustalenia przyszłości współpracy wśród swoich wyszukiwarek."
Wygląda na to, że efekty porozumienia po 5 latach od jego zawarcia były mierne. Łączny udział w rynku Bing i Yahoo w Stanach Zjednoczonych pozostaje taki sam jak w 2010 r. (blisko 30%), z wyjątkiem tego, że obecnie wyszukiwarka Microsoft zajmuje drugie miejsce w stosunku do Google, z prawie 20% udziałem w rynku . Innymi słowy, Bing urósł kosztem Yahoo.
Jeśli dodamy do tego fakt, że obecna dyrektor generalna Yahoo, Marissa Mayer, od czasu przejęcia firmy w 2012 roku krytycznie odnosiła się do umowy, jest bardzo prawdopodobne, że duża firma Y próbuje rozwiązać umowęWewnętrzne źródła firmy wskazały w 2014 roku, że Mayer > Obecny dyrektor generalny Yahoo nienawidzi umowy z Microsoftem, według wewnętrznych źródeł firmy."
Z drugiej strony firma Microsoft musi próbować powstrzymać rozwiązanie umowy, być może proponując umowę obejmującą większe korzyści dla Yahoo, a może ustąpić w jakimś innym aspekcie, bo gdyby obie firmy zgodziły się na rozwiązanie umowy, nie tłumaczyłoby to, dlaczego negocjacje trwają tak długo.
"Nowy termin zakończenia renegocjacji przez firmy Microsoft i Yahoo upływa 24 kwietnia. Tego dnia (a może trochę wcześniej) powinien pojawić się biały dym>"
Przez | Insider biznesowy