Po kilku dniach zastanowiliśmy się nad powodami zakupu Linkedin przez Microsoft

Spisu treści:
26,2 miliarda dolarów. Wiadomość trafiła do mediów kilka dni temu i jest nią, że dowiedzieliśmy się o bombie na rynkach, gdy Microsoft zaskoczył zakupem sieci społecznościowej takiej jak Linkedin To była największą operacją w świecie sieci społecznościowych po zakupie WhatsApp przez Facebook.
Po zakupie pytanie było oczywiste: Jaka jest motywacja firmy Microsoft do zdobycia sieci społecznościowej, która w innym przypadku nie byłaby wyróżnia się właśnie tym, że jest w ustach użytkowników? Jest to sieć społecznościowa nastawiona na wykorzystanie profesjonalne i biznesowe, a niewiadomych przed zakupem było wiele.
Minęło kilka dni i nadszedł czas, aby zastanowić się nad tym zakupem, a pierwszą rzeczą, na którą należy spojrzeć, są liczby, pozostawiając z jednej strony cenę nabycia. Chociaż nie jest tak dobrze znany jak inne sieci, Linkedin ma na swoim koncie 433 miliony profesjonalnych profili, w tym 105 milionów na urządzeniach mobilnych (z użytkownikami zarówno na iOS, jak i Androida), dwa miliony płatnych subskrybentów i dziewięć milionów stron firm z ich pracownicy i oferty pracy.
Sieć społecznościowa, która w obliczu upadku innych w godzinach nocnych, takich jak Twitter, zwiększyła swoje obroty o 35% w 2015 r.w stosunku do roku poprzedniego, osiągając 2,991 mln dolarów. W ten sposób osiągnął 780 milionów zysków, aw 2016 r. spodziewa się wzrostu o 15% więcej.
pierwsze niewiadome po zakupie odnosiły się do opłat na Linkedin, co Redmond natychmiast wyjaśnił w oficjalnej notatce: LinkedIn będzie zachowa „swoją markę, kulturę i niezależność” oraz niezależną pozycję, a jej dyrektor generalny Jeff Weiner pozostanie na swoim stanowisku.
Z jakich powodów firma Microsoft miałaby kupować usługę taką jak LinkedIn?
Klucz do tego zakupu może mieć nazwę: Aplikacje firmy Microsoft, zwłaszcza Office 365 Przynajmniej tak możemy myśleć, jeśli Podtrzymujemy stwierdzenia Jeffa Weinera, z których wynika, że celem jest nic innego jak integracja sieci kontaktów społecznościowych z wieloma aplikacjami i rozwiązaniami firmy Microsoft.
Chodzi o integrację społecznościowego wykorzystania profesjonalistów z ich narzędziami pracy tak, że jeśli np. korzystamy z pakietu Office, Skype'a lub Cortana i LinkedIn będą obecne jako zintegrowane uzupełnienie, dzięki czemu będziemy mogli bezpośrednio wchodzić w interakcje z innymi profilami użytkowników, szukając pomocy lub dzieląc się naszymi osiągnięciami i rozwojem w dziedzinie zawodowej.
Umowa, którą nawet dyrektor generalny firmy Microsoft, Satya Nadella, przekazał za pośrednictwem wewnętrznej poczty e-mail wszystkim swoim pracownikom, świadomym znaczenia to samo pomimo ignorancji ze strony ogółu społeczeństwa:
Zachowaj ważną pozycję na rynku biznesowym
Google i Apple są coraz bardziej obecne na rynku profesjonalnym i edukacyjnym, tradycyjnie bastionie firmy Microsoft. Firma z Redmond nie chce przegrać walki o wspomniany rynek z tymi dwoma gigantami i rosnącym zagrożeniem ze strony Facebooka, który żelazną ręką dominuje w sieciach społecznościowych.
Ponadto firma Microsoft zamierza zintegrować Linkedin z Lynda.com, platformą edukacyjną, tak aby wszystko było jednym i dostęp do tych dwóch narzędzi z aplikacji, z której korzystamy, czy to Office 360, Skype, Cortana… Chodzi o zbudowanie unikalnego profilu zawodowego każdego użytkownika we wszystkich jego aplikacjach i platformach korporacyjnych.
Ta symbioza jest bardziej niż interesującym biznesem, ponieważ reprezentuje potencjalne kwoty 315 000 milionów dolarów, z czego 200.000 należy do usług Microsoft, a 115 000 do LinkedIn. Zasadniczo pytanie brzmi zakorzenienie w firmie, ponieważ biorąc pod uwagę ogromną bazę profesjonalnej sieci społecznościowej par excellence, Microsoft mógł bezpośrednio otrzymywać informacje od biznesmenów z bazy danych tej sieci i móc oferować swoje produkty w spersonalizowany sposób.
Profesjonalista i firma w centrum uwagi
Microsoft koncentruje się na usługach profesjonalnych, co było już intuicyjne, gdy pojawiły się plotki o zakupie przez amerykańską firmę Slack, komunikator modowy w firmach, który teraz potwierdza przejęcie LinkedIn.
Ostatecznym celem wydaje się zatem stworzenie profesjonalnej sieci zorientowanej na chmurę, w której każdy użytkownik LinkedIn może dostęp do sieci z każdej z własnych aplikacji firmy MicrosoftNie jest to zakup, który można postrzegać tylko ze względu na pieniądze, korzyści, wzrost lub potencjał, ale mówimy o produktywności, marketingu, sprzedaży i rozwoju zawodowym, a wszystkie te czynniki stają się coraz ważniejsze i które Redmond zdaje się dostrzegać przed kimkolwiek innym .