Firma Microsoft ogłasza, że jej technologia rozpoznawania mowy zmniejsza liczbę błędów i jest równie skuteczna jak ludzie

Jest to jeden z filarów, na których wielu twierdzi, że różne platformy będą się rozwijać w najbliższej przyszłości. Nic do interakcji z pisemnymi poleceniami lub gestami. Przyszłość leży w rozmowach z maszynami, ale nie za pomocą poleceń robotów i nienaturalnych poleceń. Zrobimy to naturalnym językiem, co coraz wyraźniej doceniamy w asystentach osobistych."
Jedną z firm, która ma najbardziej znaczącą karierę w tym sensie, jest Microsoft, firma, która ma ścieżkę rozwoju, w ramach której pracuje nad ciągłym ulepszaniem rozpoznawania głosu pracowników na swoich platformach.Technologia, o której mamy teraz wiadomości od zespołu programistów, wiadomości, które mówią o wielkim ulepszeniu, które stawia ją na tym samym poziomie precyzji, co stosowana wśród ludzi
W tym sensie ogłosili, że ich system rozpoznawania głosu osiągnął 5,1% w WER, czyli błąd w stawce użytego słowa. Dla wielu może to nic nie mówić, ale zaskakujące jest to, że z jednej strony ten wskaźnik jest taki sam jak ten, który znajdujemy w komunikacji między ludźmi
W tym celu z Redmond postanowili wykorzystać ulepszone modele języka werbalnego i akustycznego oparte na wykorzystaniu sieci neuronowychTo są Są one połączone z długoterminową pamięcią dwukierunkową, dzięki czemu poprawia się modelowanie akustyczne, poprawiając w ten sposób rozpoznawanie dzięki przewidywaniu słów, których można użyć na podstawie historii komunikacji.Te ulepszenia mają również wsparcie chmury dzięki wysiłkom, jakie firma podjęła w celu ulepszenia infrastruktury przetwarzania w chmurze, zwłaszcza w przypadku Azure.
Ponadto oznacza to, że ten poziom błędu został obniżony pod względem marginesu niepowodzenia, ponieważ wcześniej wynosił on 5,9%, spadając tym samym z 12%, które system miał mniej niż rok temu. W związku z tym firma Microsoft stworzyła system rozpoznawania mowy równie skuteczny jak człowiek, a biorąc pod uwagę postępy, jakie czynią, nic dziwnego, że w nadchodzących miesiącach lub latach będą go nawet ulepszać.
Kto wie, czy za kilka lat rozmawianie z naszym komputerem z systemem Windows, interakcja z Cortaną lub aplikacjami takimi jak Office nie będzie czymś tak naturalnym, jak to, o czym już śniliśmy (lub śniliśmy koszmary, kto wie) w kinie.
W Xataka | To nie są głosy zza grobu, to ukryte polecenia, które rozpoznają asystenci głosowi, a ludzie nie